Kibice Barcelony i Roberta Lewandowskiego żyją anulowanym karnym po starciu Polaka z Matthijsem de Ligtem, ale inna decyzja podjęta w trakcie środowych meczów Ligi Mistrzów na podstawie VAR wywołała co najmniej równie wielką dyskusję. – Ludzie przestaną przychodzić na stadiony – skomentował nieuznanego gola Harry'ego Kane'a Glenn Hoddle.